Wiecie co Frajdowicze? Przypomniało mi się coś miłego, pewien, wydaje mi się, genialny pomysł, na który wpadłam gdy byłam z moimi starszymi córeczkami w domu (czyli jakieś 4 lata temu).
Zanim poszły do przedszkola opiekowałam się nimi przez 4,5 roku. Wiele razy już Wam pisałam jaki był to dla mnie fantastyczny czas. Czas także ciężkiej pracy, zmęczenia, codziennych trudów, ale przede wszystkim czas wspólnych zabaw, spacerów, wycieczek, wyjazdów, stosu przeczytanych książek, obejrzanych bajek i …setek rysunków, malunków, wyklejanek, czyli pięknych i dla mnie bardzo cennych prac plastycznych moich dzieci.
Przez lata uzbierałam naprawdę pokaźne pudło arcydzieł, dlatego też wpadłam kiedyś na pomysł stworzenia w domu galerii, uroczystej wystawy prac na którą zaprosiłabym do oglądania rodzinę i znajomych. Niewiele było trzeba, by zorganizować ten zamysł. W moich marzeniach prace miały wisieć na sznurkach rozwieszonych w całym domu, przypięte kolorowymi klamerkami. Na drzwiach miał się znaleźć plakat informujący o galerii, w domu miał roznosić się zapach świeżo pieczonego, domowego ciasta, którym częstowałabym wszystkich gości. Miałyśmy takie szal...