Lato, lato, lato czeka,
Razem z latem czeka rzeka,
Razem z rzeką czeka las
A tam ciągle nie ma nas...
Uwielbiam tę piosenkę (film Szatan z siódmej klasy również) i nucę ją sobie już od rana! Już za parę dni, za dni parę, weźmiesz plecak swój i gitarę. Najchętniej właśnie tak bym zrobiła, choć na gitarze nie gram. Ale po całym szalonym roku szkolnym, życiu w ciągłym biegu z zajęć na zajęcia ogromnie się cieszę na dwa miesiące wolności i stęskniona jestem za lasem, za jego zapachem, za rzeką, strumykiem, spacerami, spontanicznymi wypadami czy to w słoneczny czy deszczowy dzień. Od jutra będziemy wszystkie cztery w domu i już się nie mogę tego doczekać. Z pewnością znów ruszymy podbijać Trójmiasto i postaramy podzielić się tym z Wami na blogu, by inspirować Was do Waszych wycieczek.
Życzę Wam wszystkim najwspanialszych wakacji, w pełni takich jakie sobie wymarzyliście. Szalonych, odważnych, ale i bezpiecznych. Bawcie się świetnie!
Na zdjęciu moje szkolne świadectwa. Wybaczcie, ale nie mogłam się powstrzymać. Znalazłam je dzisiaj przypadkiem po latach w moim rodzinnym domu. Ależ był ze mnie kujon.