Wieczór. W radiu lecą darzone ostatnio przeze mnie wielką sympatią kawałki z lat 90-tych. Siedzę i rozmyślam. Dziś 7 grudnia. A siódemka to moja szczęśliwa cyfra. Ten dzień z pewnością mogę zaliczyć do szczęśliwych.
Po pierwsze miałam wielką przyjemność rozpakować prezent, który otrzymałam od Ani z Gdańska w ramach akcji Świąteczna wymiana prezentów zorganizowanej przez Marysię z Żona Modna. Aniu – dziękuję! Sprawiłaś ogromna radość i mnie i dzieciom! Wspaniały podarunek. Marysiu - dziękuję za zorganizowanie cudnej akcji.
Po drugie całkiem spontanicznie wpadłam dziś do koleżanki na herbatę i ciasto. Bardzo rzadko mi się to zdarza (zbyt rzadko) i bardzo rzadko zdarza się, by ktoś parzył dla mnie herbatę. Tym bardziej to doceniam. To było niezwykle miłe 40 minut, spędzone w doskonałym towarzystwie. Dagmaro – stworzyłaś jedno z najcieplejszych ognisk domowych jakie znam. Gratuluję. I cieszę się ogromnie, że Cię znam. 
Po trzecie, choć właściwie to powinno być po pierwsze, bo zdarzyło się na początku tego szczęśliwego dnia, trafiłam do jakiegoś zaczarowanego świata: magia światła, feeria barw, dwie przesympatyczne kobietki, śmiech dzieci, świąteczna muzyka i ani jednego wbitego gwoździa – tak dziś zawitała wystawa zdjęć akcji Podróż za 2 uśmiechy do Makaraki – studia dziecięcej aktywności w Gdyni Dąbrowie. Jak w najlepszej bajce, baśni. Magia. Brakowało tylko białego królika... Wystawy w takim wydaniu jeszcze nie widzieliście. Pierwsze osoby miały już okazję się jej przyjrzeć i pochwalić. Jest radość! Serdecznie Was tam zapraszam przez najbliższe 2 miesiące! Bardzo mi miło, że grono pozytywnie zakręconych wielbicieli mojej akcji wciąż się poszerza. Przyłączcie się! Magdo i Karolino – baaaardzo dziękuję.
Podróż za 2 uśmiechy to akcja społeczna zainicjowana przeze mnie, mająca na celu wypromowanie idei biletów rodzinnych i częstszego podróżowania komunikacją miejską przez rodziny z dziećmi. To uśmiech dziecka jadącego na wycieczkę i opiekuna płacącego mniej za bilet. O szczegółach przeczytacie choćby TU.
Zapraszam Was także na miłe spotkanie ze mną już 15 grudnia o godzinie 17.00 właśnie w Makarace. Będziemy rozmawiać o tym jak mieć FRAJDĘ odwiedzając z dziećmi muzea, nie tylko te trójmiejskie, ale także europejskie. Będzie miło, ciekawie i bardzo świątecznie. 
Do zobaczenia wspaniali Frajdowicze!
