Kochani Frajdowicze!
Mam dla Was mini relację z dzisiejszych Spotkań Rodzinnych w Gdyni. Na gorąco. Wpadłam tam na ostatnią chwilę zabierając moje dwie starsze smerfetki. Nasza najmłodsza niestety się rozchorowała i przez to do ostatniej chwili nie wiedziałam czy uda nam się wyrwać z domu. Udało się. I było warto!
Mnóstwo warsztatów, kramy, zabawy i piękny koncert, a to wszystko w niezwykłej, świątecznej atmosferze. Zrobiłyśmy choinkowe ozdoby ze Slow Cafe i Lilki Szpilki, zakupiłyśmy podusię od dwóch zdolnych sióstr Siostry Szyją, kupiłyśmy ozdobne mydełko z Bursztynowego Kramiku wspierając Hospicjum Dziecięce w Gdyni, książkę Pani Iwony Lange Mądrości Leśnych Gości dostając autograf dla naszej najmłodszej smerfetki od autorki, a gdy dziewczynki były na warsztatach ja przespacerowałam się po innych salach, oglądając pozostałe atrakcje. Odwiedziłam między innymi Family World Centrum Zabawy i Nauki i widziałam jaka zabawa ominęła moja malutką. Ach, jeszcze Kolorowe Czuprynki wyczarowywały szalone, plecione fryzury. Gdzieś jeszcze widziałam Deco Hobby i Kuźnię Talentów. A to tylko kilka atrakcji jakie czekały na dużych i małych gości.
Odwiedziny w Pomorskim Parku Naukowo Technologicznym zakończyłyśmy wysłuchaniem pięknego koncertu kolęd w wykonaniu dzieci i młodzieży z zespołów Granda, Luz, Wiercipięty, To i Owo i Hiciorki, które prowadzi pani Elżbieta Cupiał. To koniecznie chciałyśmy zobaczyć. Dzieciaki dzielnie ćwiczą w Zespole Szkół nr 14 na Dąbrowie, więc dobrze je znamy. Gorąco kibicowałyśmy!
Dziękujemy Gdyni Rodzinnej za świetne wydarzenie. Frajdowicze! Za 2 miesiące planowany jest wielki bal, a za 4 miesiące kolejne spotkania rodzinne. Polecamy!
Zdjęcia robiłam telefonem komórkowym, więc nie są najlepszej jakości. Wypadając na szybko z domu zapomniałam aparatu.
Mam ogromną prośbę do osób, które zostawiły świetne komentarze pod zdjęciami na Frajdowym FB, aby również tu pozostawiły swoje pozytywne opinie.
Do następnego wpisu!