Drodzy Frajdowicze! To będzie bardzo krótka relacja. Ferie zimowe 2014 zakończyłyśmy na lodowisku w doborowym towarzystwie! Pomysł na wspólne łyżwy w Sopocie zrodził się bardzo spontanicznie i w ostatniej chwili. Jak na to, że informacja pojawiła się na Frajdzie 15 godzin przed planowaną jazdą, uważam za duży sukces przybycie dwóch małych, ślicznych Frajdowiczek wraz z rodzicami oraz jednej Babci. Ogromnie się z tego cieszę i bardzo dziękuję, że zechcieliście w tej akcji uczestniczyć. Było nam niezmiernie miło. A jak było na łyżwach? Świetnie! Pogoda dopisała. Świeciło słońce, tłumy spacerowiczów odwiedziły molo przy okazji zerkając na taflę lodu po której śmigaliśmy my, Frajdowicze. Jedni stawiali na lodzie pierwsze kroki (z zachwycającym efektem!), a za niektórymi nie można było nadążyć. Przyznam, że nawet ja weszłam na lodowisko, choć ostatnio łyżwy miałam na nogach jakieś 20 lat temu. Warto było, to jest jak z jazdą na rowerze, tego się nie zapomina. Wspaniałe uczucie. Po skończonej jeździe wszyscy udaliśmy się na gorącą czekoladę. Tak na dobry początek. By następnym razem było nas więcej.
Pierwszą akcję Frajdy uważam za udaną. Oby tak dalej.
O następnej akcji z pewnością powiadomię Was wcześniej.
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie!
Zapraszam do mini galerii fotograficznej.